Dziś będzie o EURO, pieniądzach, fladze i kibicowaniu. Marketingowcy pracujący dla pewnego browaru odwalili kawał dobrej roboty: nakręcili koniunkturę na flagę. Aby ją dostać (o ile jeszcze gdziekolwiek jest) trzeba wydać kasę na 10 piw. Potem już tylko z górki – darmowa reklama w każdych wiadomościach, na naszej-klasie szał przed meczem Polska-Niemcy: dodaj flagę do profilu, prezent kup flagę za 2 zeta itp. A reprezentacja: grali jak nigdy – przegrali jak zawsze. O słabości polskich piłkarzy świadczy fakt, że nie biorą ich do reklam – jedyną marką jest Leo. Wszystko takie mizerne jak ta poniższa flaga (zdjęcie zrobione w piątek z okna).
PS. Trochę nieskładnie napisałem tę notkę – ale mnie jeszcze do teraz nosi…
6 Odpowiedzi
opi
No, jest jeszcze Ebi i Pepsi. Grali dobrze, przegrali z faworytami turnieju. Jasne, każdy marzył, że wreszcie nadszedł ten czas — ale nie nadszedł. Korekty w składzie i walczymy dalej. Wolę widzieć przegraną i walkę niż po prostu przegraną.
Felinity
„Many” się chyba inaczej pisze…
OQL
sorki za pieniądze ale dziś ledwo żyję – prawie cała siódemka osuszona została 😉
newman
Racja! Marketingowcy z „tego” browaru faktycznie odwalili kawał dobrej roboty, podejrzewam, że sami się nie spodziewali, że pomysł chwyci na taką skalę (MŚ w Niemczech). Święto Flagi z 2 maja wygląda ubogo przy wczorajszym dniu 😉
Gregory
E tam. Ja też liczyłem na więcej, ale nie ma się co czarować i wmawiać, że jesteśmy lepsi piłkarsko od Niemców. Nie było super, ale było w porządku. Przecież były momenty kiedy nasi przeciwnicy byli niewidoczni na boisku. Szkoda, że zabrakło szczęścia na wbicie choć honorowej bramki. Ale było chociaż okazje, a nie totalna siara jak 2 lata temu. Oby następne mecze poszły nam jeszcze lepiej 🙂
Sebastian
Faktycznie flag było wiele a i nasi piłkarze robili co w swojej mocy jednak chciałbym wszem i wobec podkreślić piękną grę jaką pokazał nasz nowy nabytek Rogerowi Guerreiro. Dobiegł do każdej piłki, podawał perfekcyjnie, strzelał celnie, krył idealnie poprostu spisał się na medal ale to oczywiście moje zdanie 🙂
pozdrawiam
Seba