Blindspot
Jak przeczytałem u Kwadrata o nakazie blogowania dziennikarzom Gazety – to wzięło mnie „na śmiech” ale jak wklikałem Blindspot Kingi Kening szczena opadła – bardzo fajne miejsce – zczytałem całe archiwum i zaglądam tam jak się tylko coś pokazuje. Szacun.