…do wymiany – a może całe ministerstwo? Aż się boję pomyśleć jaki był budżet na tą kampanię społeczną – czegoś paskudniejszego nie widziałem. Niestety to poszło z mojej kieszeni.
Po tylu latach bryndzy na rynku wydawniczym traktującym o DTP i fotografii jak grzyby po deszczu pojawiają się nowe ciekawe pozycje. Trza czytać. Leżą na półce i czekają na swoją kolej.
W tak kontrowersyjny sposób reklamuje się Rugby World Cup in Paris.
Notes. Dlaczego dopiero 32 numer trafia w moje ręce? Cholera. Super publikacja. Dobry design, porządny papier (Arctic), fotki i tak w w ogóle jestem na TAK.
Z ostrawskich wojaży przywiozłem 2 gazety: SIP i Hornik.
Niedawno na moją biblioteczkę trafiły trzy pozycje: Twórcze projektowanie, Kreatywna reklama i Prawda i rzeczywistość w fotografii. Sam nie wiem kiedy to przeczytam.
Prace na konkurs można przesyłać do końca miesiąca.
Fakt zmienił layout – 2 i 3 strona wygląda gazetowo. Reszta: okładka i środek – bez zmian.
W końcu miasto nie musi się wstydzić za swój wizerunek – zapowiedzi dwóch imprez z porządnymi plakatami, ulotkami i banerami.
Tym razem 2+3D ukazało się w wersji czterojęzycznej (polska, czeska, słowacka i węgierska) – bardzo fajna idea.