Straciłem już zupełnie nadzieję, że Pozytyw będzie się jeszcze ukazywał. Na początku roku był straszny poślizg – przez trzy miesiące nie pojawił się żaden numer. Na osłodę w tym okresie udało mi się kupić na allegro egemplarz, który mi brakował do całej kolekcji. Tak więc stałem się szczęśliwym posiadaczem wszystkich numerów. Widzę, że w końcu pojawił się nowy numer (oznaczony 5). Przypuszczam, że chyba pismo przekształciło się w dwumiesięcznik. Smutne tylko, że nie ma popytu na taką fajną gazetę.
Pozytywne nadzieje
on 2 czerwca 2006
with
Brak komentarzy
Zostaw Komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.