Dawno, dawno temu wymyśliłem sobie projekt fotograficzny OQL Photoday. Przez miesiąc codziennie robiłem zdjęcia i jedno najlepsze zamieszczałem w internecie. Udało mi się wtedy zrobić 4 takie cykle: październik 2010, kwiecień, maj i październik 2011 – efekty są TUTAJ. Teraz chcę spróbować tego samego, ale przez rok. Czy mi się uda – nie wiem. Na pewno będę się starał, żeby 31 grudnia 2017 było na blogu 365 wpisów ze zdjęciami. Czego możecie się spodziewać? Szczypty streetu, nieco dokumentu i garści abstrakcji. Jeśli mi wyjdzie to będzie pamiętnik: tego gdzie byłem, co widziałem i co czułem.