Niestety – wszystko co dobre szybko się kończy. Nie zgadzam się z słowami redaktora naczelnego „Dziennika” Roberta Krasowskiego (pewnie sam w to nie wierzy): 

Okazuje się, że w Polsce czytelnicy oczekują w soboty przede wszystkim magazynu o wysokiej jakości dziennikarskiej i nie mają dużych wymagań co do jego jakości poligraficznej.

Nie, nie i jeszcze raz nie. Otóż, oczekuję ładnego, dobrze zaprojektowanego wydawnictwa. Moje wrażenia estetyczne doskonale łechtał dodatek „Życie jest piękne”.