…czyli focenie w Ozonie i reklama pewnego piwa. Wiele samozaparcia kosztowało mnie piątkowe focenie – cały dzień w robocie – temperatura ponad 30 stopni i w pracy i w klubie, pot kapiący z sufitu, ścisk i brak piwa (cholerna choroba). … Czytaj więcej
Notes. Dlaczego dopiero 32 numer trafia w moje ręce? Cholera. Super publikacja. Dobry design, porządny papier (Arctic), fotki i tak w w ogóle jestem na TAK.
Jeszcze jeden czeski wpis. Na terenie festiwalu Colours of Ostrava można było pooglądać fotografie Romana Sluki z cyklu V objektivu senior. Szkoda tylko, że nie było tam jego świetnych zdjęć aktów.
Z ostrawskich wojaży przywiozłem 2 gazety: SIP i Hornik.
…czyli o złapaniu doła, rozważaniach sprzętowych, piwie (a w zasadzie jego braku), fotoreporterach, zdjęciach i niezawodnej pięćdziesiątce. Ale po kolei. Z Jurkiem udało nam się pozyskać akredytację na festiwal muzyki „Colours of Ostrava„. Mogliśmy wbijać się pod scenę i robić … Czytaj więcej
Jestem świeżo po oglądnięciu Złego wychowania Pedro Almodóvara i przeczytaniu Czarownicy z Portobello Paula Coelho. Ta rozrywka raczej nie dla mnie. Pierwsze zbyt pedalskie (bez urazy ale nie umiałem inaczej tego ująć), drugie zbyt święte.
Po długim poszukiwaniu udało mi się wychaczyć na allegro album Chrisa Niedenthala – POLSKA REKWIZYTY.
Niedawno na moją biblioteczkę trafiły trzy pozycje: Twórcze projektowanie, Kreatywna reklama i Prawda i rzeczywistość w fotografii. Sam nie wiem kiedy to przeczytam.
W Raciborzu drgnęło. Można to nazwać małym boomem inwestycyjnym. Powstało parę marketów. Na niewielkim obszarze budują się trzy następne. Każdy ze swej ludzkiej ciekawości spyta co tam będzie i jak będzie wyglądać – i na to pytanie odpowiada inwestor – … Czytaj więcej
Hihihih – ciekawe czy się umawiali, że w tym samym czasie w kioskach są czarno-białe okładki.