5 Odpowiedzi

  1. Gregory
    |

    Czy te zdjęcia dostajesz już gotowe do wstawienia?

  2. Gregory
    |

    Nie wiem co to znaczy, ale domniemam, że ich nie obrabiałeś. Pani z okładki ma superphotoshopową skórę 🙂

  3. OQL
    |

    Stockowych – czyli kupionych w banku zdjęć. W tym przypadku korzystam z serwisu istockphoto.com. Zdjęcia są tam przygotowane do druku – m.in. wyretuszowane itp. więc nie ma z tym wiele zabawy. Zdjęcia okładkowego nawet nie tknąłem.

  4. Gregory
    |

    Są obleśnie obrobione 🙂 Ciebie się nie czepiam Oql 🙂

Zostaw Komentarz